Często w polskich domach na śniadanie spożywa się kanapki
albo zupę mleczną. Dzisiaj postanowiłam trochę poeksperymentować w kuchni i
zrobiłam placki.
Przepis, który udało mi się znaleźć w internecie:
- 110 g mąki pszennej
- pół płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
- pół płaskiej łyżeczki sody oczyszczonej
- 25 g drobnego cukru
- 1 jajko, roztrzepane
- 150 ml mleka
Wszystkie składniki należy dokładnie zmiksować i smażyć na rozgrzanej patelni,
polanej olejem.
Ja zamiast 25g cukru, dałam znacznie więcej, bo ok 45g z tego względu, że bardzo
lubię słodkie rzeczy. Całość posypałam cukrem pudrem. Z takiej ilości
składników wyszły mi 4 duże, grube placki.
Do smaku można dodać owoce, ja skusiłam się na agrest, ale mogą to być także
banany, maliny, jagody czy inne owoce, na które macie ochotę.
Placki te mogą być również podawane na podwieczorek oraz kolację.
Życzę smacznego!
Placki wyglądają przepysznie, i zero tłuszczu :)
OdpowiedzUsuńDidi